poniedziałek, 8 kwietnia 2013

#16 Robert Kirkman&Jay Bonansinga - The Walking Dead. Żywe Trupy. Narodziny Gubernatora.

Autorzy: Robert Kirkman & Jay Bonansinga
Tytuł: The Walking Dead. Żywe Trupy. Narodziny Gubernatora
Liczba stron: 364
Seria: The Walking Dead. Żywe Trupy.
Tom: I
Oprawa: Miękka ze szkrzydełkami
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 9 listopada  2011r.
Ocena: 10/10!




Opis wydawnictwa:

"Na początku był przełomowy i świetnie oceniany komiks…
 „Żywe Trupy to synonim nieprzemijającej, wysokiej jakości.”
– Paweł Deptuch, Carpe Noctem / Nowa Fantastyka
 Potem pojawił się rewelacyjny serial…
 „Najlepsza nowość w telewizji.”
– Entertainment Weekly
Aż w końcu przyszedł czas na pierwszą z serii powieści opowiadających historię kultowych postaci z uniwersum The Walking Dead.
Gubernator. Ten rządzący Woodsbury despota znany jest z własnego, chorego poczucia sprawiedliwości: w jej imieniu zmusza więźniów do walki z zombie ku uciesze miejscowych, a tym, którzy wejdą mu w drogę, odcina ręce i nogi. Kiedy tylko pojawił się w komiksowym cyklu Żywe trupy, został okrzyknięty przez magazyn Wizard „Złoczyńcą roku”, a jego postać do dziś wzbudza wśród czytelników kontrowersje.
Nadszedł czas, by sięgnąć do korzeni. Dzięki książce, którą trzymasz w ręku, dowiesz się, jak Gubernator stał się tym, kim jest, jak trafił do miejsca, w którym po raz pierwszy ujrzeli go fani serii, i co sprawiło, że wykurzył Ricka i jego towarzyszy z ich bezpiecznej przystani.
Wybierz się w podróż po świecie, gdzie człowiek musi walczyć nie tylko o swoje życie, ale i duszę. Stań na krawędzi przepaści, na której dnie spoczywa ludzkość.
Zobacz, jak powstaje legenda.
Bądź świadkiem narodzin Gubernatora."


O autorach:
ROBERT KIRKMAN
w 2000 r. przebojem wdarł się na rynek komiksowy mini-serią „Battle Pope”. Pierwszym wielkim sukcesem był ukazujący się do dziś „Invincible” łamiący wszelkie konwencje i schematy gatunku superbohaterskiego. Status jednego z najlepszych i najbardziej pożądanych scenarzystów przypieczętował serią „Żywe Trupy”, która stała się fundamentem pod świetnie przyjętą ekranizację telewizyjną. Zdobył wiele prestiżowych, branżowych nagród (m.in. Harvey’a, Eisnera, Eagle), był Człowiekiem Roku 2010 przemysłu komiksowego, magazyn The Time oba w/w tytuły zaliczył do dziesięciu najważniejszych komiksów minionej dekady, a wszystkie jego nowe produkcje nieustannie okupują listy bestsellerów New York Timesa  i Amazona.
JAY BONANSINGA
szybko ugruntował sobie pozycję jednego z najbardziej pomysłowych pisarzy thrillerów. Jego zakręcone opowiadania, brutalnie spoglądające czytelnikom prosto w twarz, rozgrywają się w niestałym, prawie psychotycznym wszechświecie, sprawiającym, że prace jego rówieśników wyglądają wręcz potulnie – tak pisze o nim The Chicago Tribune. Jego powieści „Perfect Victim”, „Shattered”, „Twisted”i „Frozen” zostały rzetłumaczone na 9 języków, a debiutancka „The Black Mariah” znalazła się w finale nagrody im. Brama Stokera."



Nadal pamiętam swoją radość, gdy rozrywałam kopertę z książkami i zobaczyłam w niej dwie części TWD oraz biografię Grohl'a (recenzja tutaj). Przede mną jeszcze "Droga do Woodbury", jednak nie mogę się doczekać aż zaczną ją czytać. Powieść jest nieziemska. Wciąga niesamowicie.

Najpierw był komiks, potem powstał serial, który oglądam prawie na bieżąco. A teraz wreszcie mogłam zatopić się w lekturze. Akcja porywa od pierwszych stron. Przenosimy się w świat, gdzie już wybuchła epidemia i ci co nie zmienili się w Zombie walczą o przeżycie. W takich czasach poznajemy Briana oraz Philipa i jego córkę Penny Blake'ów oraz  dwóch kumpli Philipa, Bobbiego i Nicka. Na pierwszych kartach powieści Philip, Nick oraz Bobby "czyszczą" dom po rodzinie zombie w bogatej dzielnicy, by móc spędzić tam trochę czasu nim dotrą na dobre do Atlanty, gdzie mogą znaleźć schronienie. Jednak nie wszystko idzie po ich myśli...

Pewnego dnia przyjaciel Blake'a -Bobby-zostaje ugryziony przez zombie i w efekcie umiera on a po chwili przemienia w (jak nazywali potem) - Kąsacza. Z trudnością muszą zabić go. Jednak to już nie był ich dawny kolega. Od tej pory podróżują do Atlanty w czwórę. Jednak nie jest tam tak kolorowo jak myśleli... Również nie zostają tam na długo. Potem wyruszają w drogę do Woodbury.

A to dopiero początek był książki,  losy bohaterów rozwijały się wtedy coraz szybciej i stawały się coraz bardziej wciągające. Końcówka książki to już brak słów, tak szybko się wszystko działo. A sam koniec przyswoiłam dopiero po jakimś czasie. Po prostu nie do opisania.

Zakończenie?
Zszokowało mnie. Zupełnie inne losy wróżyłam bohaterom. Prawie w całej książce nie jest wspomniane nic o Gubernatorze. Dopiero pod sam koniec czytamy o rządzącym Gubernatorze. Jednak tak naprawdę cały czas mieliśmy do czynienia z przyszłym władcą Woodbury. A jest nim...


No właśnie. Ci co przeczytali wiedzą kim on jest. Ci co nie wiedzą - musicie się koniecznie sami przekonać. No chyba, że jest ktoś wrażliwy, lub nie lubi takiej tematyki. Podejrzewam, że w oryginale również było sporo 'ostrych słów' więc jeśli ktoś nie lubi - nie zmuszam na siłę. :)

Bardzo polecam tą książkę każdemu chętnemu. Jest ona genialna. Długo też nie można się otrząsnąć po jej zakończeniu. Co najmniej ja tak miałam. Minusów tak owych nie znalazłam oprócz jednego fragmentu, gdzie zaszła pomyłka i czytamy "Philip podał Philipowi..." czytając to strzeliłam dziwny wyraz twarzy i "wtf?;o". Bo był tam tylko jeden facet o takim imieniu. Troszkę sprawiło mi to trudności w zorientowaniu się, kto naprawdę komu podał, jednak większych przeszkód nie napotkałam. Całą książkę czytałam jednym tchem. Jest podzielona na trzy części. Nie umiałam i nie chciałam się oderwać od czytania.  Porywa ona czytelnika do swojego świata i nie chce wypuścić nim przeczytamy całą.

Nie ukrywam. Nie myślcie, że serial z książką pokrywają się. O co to, to nie.! :D Serial zakończyłam na  oglądaniu jakoś na początku 3 sezonu i chyba na obecną chwilę znudził mi się. Ale książka.. Jest niesamowita! :) Już nie mogę doczekać się aż zacznę drugi tom. Natomiast pierwszy... GORĄCO POLECAM! :)



Serdecznie dziękuję 
za możliwość przeczytania i 
zrecenzowania tej książki. :)

6 komentarzy:

  1. No cóż, nie mogę się nie zgodzić :) Również polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za niedługo bede miala okazje ja przeczytac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie nie dawno ją przeczytałam, jednak nie dałabym jej najwyższej oceny. Ale jak wiadomo każdy ma inny gust:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie oglądałam serialu. Ale mam zamiar się wziąć i za niego i za książkę. Piszesz, że ma niewiele wspólnego, czyli są to jakby oddzielne historie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nightmare - Serial i książka rozpoczynają się różnie, ogólnie inni bohaterowie. Z pewnością wspólne jest zombie, podróż do Atlanty. No ale sama musisz przeczytać czy obejrzeć by wyrobić sobie zdanie. Jednak naprawdę polecam. :D I nie zwlekaj :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki c: Serial oglądałam wycinkowo i nie skończyłam, ale mi się podobał. Dobra recka, dużo przekazuje. Zachęcająca ;)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawienie komentarza zajmie Ci tylko chwilę, a ja z chęcią każdy przeczytam i odpiszę na niego :)
_____________
Bardzo dziękuję za każdą opinię. :) Pozdrawiam! :)