poniedziałek, 28 października 2013

#38 Tara Moss - Fetysz

Autorka: Tara Moss
Tytuł: Fetysz
Wydawnictwo: Vesper
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 384
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Ocena: 8/10


Już jakiś czas temu skończyłam czytać tę książkę, ale dopiero teraz zabrałam się za pisanie recenzji. Chyba najpierw było mi się ciężko przyzwyczaić do szkoły, a niedawno rozchorowałam się porządnie i nie miałam najmniejszej ochoty by coś pisać. A potem zrobił mi się taki bałagan na blogu, że miałam problem z rozplanowaniem recenzji.. To jest kolejna, a zarazem trzecia powieść Tary Moss, którą mam okazję zrecenzować dzięki Wydawnictwu Vesper. Poprzednie dwie książki tej autorki, które recenzowałam były to fantasy, a tym razem czytałam kryminał. Rzadko sięgam po tego typu książki, jednak po przeczytaniu „Fetyszu” czuję, że będę robić to częściej.

Książka zaczyna się prologiem, który z lekka opisuje okoliczności zaginięcia młodej modelki. Akcja zaczyna się rozkręcać, gdy dwudziestopięcioletnia modelka Makedde Vanderwall przyjeżdża do Australii by móc sobie dorobić. Przyjeżdżając do Sydney Mak miała się zatrzymać u swojej przyjaciółki, która miała po nią przyjechać na lotnisko. Jednak, gdy Cat się nie pojawia Mak zaczyna się martwić. W końcu dochodzi do wniosku, że mogła ona gdzieś wyjechać ze swoim tajemniczym kochankiem. Takie złudzenia pozostają do czasu, gdy Mak ma sesję zdjęciową na plaży. Wszystko jest idealnie oprócz tego, że jest bardzo zimno i Mak pozuje w skąpym stroju kąpielowym. Gdy główna bohaterka podczas przerwy idzie na stronę, odkrywa w zaroślach zmasakrowane ciało kobiety. Jak się okazuje jest to ciało jej przyjaciółki. Vanderwall jest niesamowicie wstrząśnięta tym co się stało. Studentka psychologii sądowej postanawia nie odpuścić i znaleźć mordercę jej przyjaciółki.

W między czasie główna bohaterka wdaje się w romans z przystojnym policjantem, którym prowadzi śledztwo. Andy Flynn jest żonaty, jednak do czasu, ponieważ w toku jest jego sprawa rozwodowa. Makadde prowadząc śledztwo na własną rękę naraża się. Nie wie ona, że na nią również poluje seryjny morderca w Sydney. Jednak wdanie się w romans z policjantem prowadzącym śledztwo jest ryzykownym
posunięcie, ponieważ grozi mu odsunięcie od sprawy za spoufalanie się ze świadkiem.
Akcja książki toczy się szybko, a jeszcze szybciej, gdy policja oraz my dowiadujemy się kto jest mordercą oraz, że porwał on główną bohaterką. Na jej najszybszym odnalezieniu najbardziej zależy Andy’emu, ale czy mu się to uda….

Bezapelacyjnie Tara Moss staję się jedną z najbardziej lubianych przeze mnie autorek. Książki o Pandorze English porwały mnie w swoje szpony i nie wypuściły dopóki nie przeczytałam ich do końca. A nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Fetysz zrobił ze mną to samo. Po prostu nie mogłam się oderwać od lektury. Mam nadzieję, że szybko przeczytam następną część. Kolejna książka Tary, a wydana przez Wydawnictwo Vesper. Czyżby mieli oni nosa co do wydawanych książek? Zdecydowanie! Pani Moss potrafi wciągną czytelnika w świat wykreowany przez nią. Ogromnym plusem są też liczne zwroty akcji w jej książkach. Jak do tej pory nie czytałam specjalnie kryminałów to za sprawą Fetyszu zacznę czytać ich więcej.



Tara Moss to kanadyjsko-australijska pisarka urodzona w październiku 1973 roku pisarka i prezenterka telewizyjna. Jest autorką wielu bestsellerowych kryminałów, popularnych w krajach anglosaskich i
przetłumaczonych na kilkanaście języków. Jej książka były opublikowane m.in. w US, UK, Kanadzie, Japonii, Rosji, Hiszpanii czy również w Polsce.



A wraz z książką dostałam cudowną zakładkę ♥ Zupełnie inna niż wszystkie, które mam. ^^


Za książkę i świetną zakładkę dziękuję Wydawnictwu Vesper

1 komentarz:

  1. w mnie bierze też choroba, ale jeszcze się trzymam. Ja także nie dodawałam nic na bloga chyba przez 2 tyg bo nie miałam czasu. A co do książki to muszę przyznać, że to ciekawa pozycja. Nie czytałam jeszcze żadnej powieści tej pisarki, więc może się skuszę i zacznę własnie od tej książki

    OdpowiedzUsuń

Pozostawienie komentarza zajmie Ci tylko chwilę, a ja z chęcią każdy przeczytam i odpiszę na niego :)
_____________
Bardzo dziękuję za każdą opinię. :) Pozdrawiam! :)