niedziela, 14 października 2012

#6 Kathrin Schrocke - Freak City

Jakieś dwa posty niżej napisałam notkę o tym jak udało mi się znaleźć w gronie szczęśliwców, którzy mieli okazję dostać od wydawnictwa DREAMS egzemplarz recenzencki "Freak City". Jak zostały ogłoszone wyniki i dowiedziałam się, że udało mi się to byłam bardzo szczęśliwa. Coś czułam, że to może być świetna książka. :D I się nie myliłam. W sumie to nieczęsto zdarza mi się mieć książkowego kaca a jak już to przez krótki czas, ale jak tylko zobaczę coś na temat tej książki to od razu na myśl nasuwają mi się pytania co się dalej z nimi działo.





Tytuł: Freak City
Autor: Kathrin Schrocke
Tłumaczenie: Renata Ożóg
Rok wydanie: 2012
Kraj wydania: Niemcy 
Liczba stron: 224
Format: 140 x 205 mm
Ocena: 9/10! 





Jeszcze nigdy mi się nie przytrafiło żeby podczas czytania dwóch książek nie mogłam się skupić na jednej bo ta druga odciągała moją uwagę. A tym razem tak było. Rozpoczęłam czytanie "Freak City" a potem lektury " Króla Edypa". Jakoś po 50 stronach "Freak City" stwierdziłam, że zacznę lekturę, ale skupić się nie mogłam bo ta druga książka ciągle krzyczała " przeczytaj mnie! przeczytaj! " A więc no okej. Zostawiłam tą nudną  lekturę i zabrałam się za  czytanie tej drugiej. I czytałam ją, czytałam i się oderwać nie mogłam! 

Niecodziennie czytamy opowieść taką ja ta. 

"Kiedy piętnastoletni Mika poznaje głuchą Leę, jego świat zupełnie się zmienia. Dziewczyna jest bezpośrednia, pełna werwy i... piękna. Żyje jednak w świecie ciszy, do którego chłopak z trudem znajduje dostęp.
Poruszająca powieść o rodzącym się uczuciu nastolatków - dla nastolatków." 

Piętnastoletni Mika jest zdruzgotany po tym jak, po około roku chodzenia ze sobą, jego dziewczyna, Sandra zrywa z nim. Jakoś po ponad dwóch tygodniach od zerwania Mika kupując prezent dla młodszej siostry na urodziny widzi swoją byłą dziewczynę z przyjaciółkami i postanawia je śledzić. Doszedł za nimi aż do nieznanej mu kawiarni "Freak City". Główny bohater postanawia tam również wejść. Jednak nie jest to zwykła kawiarnia. To kawiarnia, w której pracują niewidomi a na dodatek żeby klienci poczuli się jak obsługa lokalu to w całym pomieszczeniu jest ciemno.  A wy czy odważylibyście się wejść do takiej kawiarni? Ja nie wiem, ale bardzo prawdopodobne, że tak. W końcu to jakieś nowe doświadczenie. :D  Czyż nie? Siedząc w lokalu Mika słyszał rozmowę Sandry z jej towarzyszkami. Dowiedział się, że jego była zastanawia się czy do niego nie wrócić. Usłyszał również rozmowę Sandry przez telefon z Florianem, był to didżej z klubu, który zaprosił ją na imprezę a potem zaproponował żeby potem przenocowała z nim w namiocie. Raczej wiadomo co to znaczy, prawda? Wtedy wyszło na jaw to, że dziewczyna rozmawiała o ich wspólnej nocy w namiocie. Zdenerwowało to Mikę i szybko zaczął wybiegać ku wyjściu. 



I właśnie gdy wybiegł z niej przed wejściem stała dziewczyna. Nieznajoma. Jednak Mika już ją kiedyś spotkał. Dla zabawy śledził ją z jego dwoma najlepszymi kumplami i chodząc za nią wykrzykiwali różne bzdury. Wiadomo, zachowanie nastolatków. A było to zaledwie kilka dni wcześniej. Byli zdziwieni, że ona się nigdy nie odwróciła. Myśleli, że ich totalnie olewała. Jednak to nie było to. Za tym kryło się coś innego. Dziewczyna o imieniu Lea była niesłysząca i komunikowała się językiem migowym. W tym samym czasie Mika, gdy poznał Leę przed "Freak City", również poznał nauczycielkę tego języka - Biene. Zaproponowała mu ona kurs migowego, na który nasz główny bohater się zgodził. No i po jakimś czasie zaczął naukę. Również zaczął spotykać się z Leą. Ale tylko z początku jako kumple. Z uwagi na to, że ona nie słyszała to musieli mieć kogoś to potrafił posługiwać się migowym. I padło na młodszego brata przyjaciółki Lei. Ale było to tylko raz. ^^


Jednak między Leą a Miką zaczęło się rodzić uczucie.. A Sandra przestała być jego miłością.. Zadziwiające jak to trudny koniec czegoś okazuje się początkiem czegoś zupełnie nowego. Nie chcę Wam za dużo mówić i zdradzać o fabule ani o tym jak to się wszystko potoczyło, bo chcę abyście sami sięgneli po tą książkę, do czego mocno zachęcam, bo jest na prawdę warto.  

Książka prześwietna. Długo zostawia w pamięci różne pytania m. in. jak potołyczy się ich losy. Z jednej strony dobrze, że autorka nie rozwleka tego na kilka części ale z drugiej strony czułam nie dosty po skończeniu tej książki. Jak dla mnie po ludzku za krótka była :D  Cieszę się bardzo, że mogłam się zapoznać z tą powieścią. Jest ona genialna i wielki szacun dla autorki. 

A wy czy mieliście już okazję zapoznać się z tą książką? Jeśli nie, nie traćcie czasu i przeczytajcie ją. :)


Za możliwość przeczytania książki i przeniesienia się do świata Miki i Lei dziękuję wydawnictwu DREAMS. :) 


Zachęcam do:

To tyle na dziś! Buziaki! :*



4 komentarze:

  1. Ah, muszę po to sięgnąć! Czuję się zachęcona. ^^ Świetna recka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak w końcu znajdę jakiś wolny czas, to z chęcią od ciebie pożyczę i przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tyyle dobrych recenzji, a ja nie mam okazji jej przeczytać :3

    OdpowiedzUsuń

Pozostawienie komentarza zajmie Ci tylko chwilę, a ja z chęcią każdy przeczytam i odpiszę na niego :)
_____________
Bardzo dziękuję za każdą opinię. :) Pozdrawiam! :)