
Tytuł: Pajęcza bogini
Seria: Pandora English
Tom: II
Wydawnictwo: Vesper
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 280
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Ocena: 8/10
Tom I - Krwawa hrabina
Tom II - Pajęcza bogini
Tom III - Odkrywanie tajemnic
Tom IV - The Cobra Queen
Jak na razie miałam okazję przeczytać tylko jedną książkę
autorstwa Tary Moss, teraz skończyłam kolejną, a niedługo zmieni to się,
ponieważ przymierzam się do przeczytania jej kryminału pt. „Fetysz”.
To kolejny tom o Pandorze English. Dziewiętnastoletniej
dziewczynie, która przyjeżdża do Nowego Yorku na zaproszenie tajemniczej ciotki
w celu spełnienia swojego marzenia o pisarstwie. Jednak, gdy jest umówiona na
rozmowy w sprawie pracy w popularnych czasopismach kończą się one bez większego
skutku. Poprzednio główna bohaterka zmagała się wampirami, jednak w tym tomie
też nie miała łatwego życia. Miała wciąż styczność z wampirzycą, która jej nie znosi
i najchętniej zabiłaby Pandorę. Ale czy za pomocą Deusa, dorosłego, potężnego
wampira, przyjaciela Celii, zapanuje nić porozumienia pomiędzy dwoma kobietami?
Co musiało się zdarzyć, by musieli się spotkać w trójkę Deus, Atanazja oraz
Pandora English?
Od wydarzeń z poprzedniej książki mięły dwa miesiące. Pandora
nadal jest niezauważana przez swoją szefową Skye za to nawiązuje kontakt ze
swoją współpracownicą Morticią. Imię od razu kojarzy mi się z Rodziną Addamsów.
Główna bohaterka wciąż pracuje w gazecie o takiej samej nazwie jak jej imię. Tym
razem również ma do czynienia z wampirami, lecz nie tylko.

„Pandora nie jest zwyczajną dziewczyną – ma zdolności mediumiczne, potrafi wyczuć miejsca przesiąknięte śmiercią i ludzi, których przytłacza ból i cierpienie. Działając niczym magnes na odmienność, szybko zostaje wplątana w tajemnicze wydarzenia… Uzależniająca historia…”.
- „The Nile Book Review”
W tajemniczy sposób także giną słynni projektanci mody. Po prostu słuch
o nich ginie na dobre. Nikt nic nie wie. Nawet sama Pandora nie wie kto stoi za
porwaniami. Możemy sądzić, a co najmniej ja tak myślałam, że za porwaniami stoi
jakiś wampir. Jednak to nie sprawka żadnego ze znanych wampirów.
W tym tomie Pandora zmierzy się również z pająkami. Czy
podoła wyzwaniu, które przyszykował jej los?
Ponownie zostałam wciągnięta w świat, który wykreowała nam
Tara Moss. Po raz kolejny zostałam wprowadzona w błąd. Na początku myślałam, że
to Pandora jest tytułową Pajęczą boginią jednak
autorka sprytnie ukryła prawdziwą postać pod tym tytułem. Znowu gdy spoglądałam
ile stron zostało mi do końca byłam pod wrażeniem, że tę książkę też czyta się
z taką lekkością jak poprzedni tom. Jest ona również napisana łatwym językiem
co jest dużym plusem, gdy mamy ochotę na coś lekkiego, gdzie nie musimy za
bardzo zastanawiać się czasem nad znaczeniem któregoś ze słów. Już nie mogę się
doczekać premiery trzeciego, lecz nie ostatniego tomu jak na razie, bowiem wyczytałam
na blogu autorki, że również będzie czwarta część serii o Pandorze English. Mam
nadzieję, że wkrótce „Odkrywanie tajemnic” ujrzy światło na rynku polskim. Co
jakiś czas sprawdzam stronę wydawnictwa, jednak na razie nie widzę żadnej informacji
dotyczącej publikacji kolejnego tomu :C
Książkę polecam każdemu, kto ma ochotę odprężyć się i lubi
takie klimaty. Nadaje się ona znakomicie na wieczory, gdzie mamy ochotę zaszyć
się pod kocem z herbatą i nie ruszać się nigdzie do póki nie skończy się czytać
książki. :D

Jakoś nie czuję się do końca przekonana do tej książki. Ale być może kiedyś sięgnę po tom pierwszy. Zobaczymy, może mi się spodoba i się wciągnę tak jak ty :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała tom pierwszy :D
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie, jak tylko wpadnie mi w ręce, to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńkolejna ciekawa seria,a ja ostatnio zaczęłam 3 nowe a tylko 1 starą zakończyłam - dlaczego doba ma tylko 24H :(
OdpowiedzUsuńNiestety, ale czuje, ze to nie do konca moje klimaty. Polece kolezance.
OdpowiedzUsuńMoże nie do końca jestem przekonana, ale dałabym szansę :)
OdpowiedzUsuńChyba nie będzie wielkim zdziwieniem, jeśli powiem, że nie przeczytam, bo taka literatura jest mi praktycznie obca. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być ciekawa, ale przypomina mi już jakieś ówcześniejsze książki, dlatego, jeśli zdecyduję się ja przeczytać poszukam w bibliotece.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
arenaksiazek.blogspot.com
Jejku, też uciekłabym z krzykiem na widok tarantuli ;D O serii nigdy nie słyszałam, ale zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)